Imagin 6
Ja z Zaynem chodziliśmy ze sobą już tydzień. Spotykaliśmy się coraz rzadziej, ponieważ on miał dużo spraw na głowie i nie miał czasu. Martwiłam się trochę, że nasz związek się rozpadnie. Siedziałam na ławce w parku i myślałam o swoim życiu. Nagle zadzwonił mój telefon. Nie chętnie sięgnęłam po niego do torebki. Odebrałam i usłyszałam:
Cześć. Moglibyśmy się dzisiaj spotkać o 17 w kawiarni "Sweet cafe"?- powiedział chłopak swoim głosem.
-Tak jasne! Będę tam na ciebie czekała. Do zobaczenia!-mówiłam.
-Pa pa !
Przyspieszyłem kroku, bo miałam godzinę na przygotowanie się, a tak naprawdę to pół godziny, bo jeszcze trzeba policzyć dojazd. Doszłam pod drzwi mojego domu. Wyjęłam klucz i otworzyłam mieszkanie. Weszłąm. Szybko wyciągnęłam jakieś fajne ciuchy z szafy i zaczęłam się przebierać. Po tej czynności szybko wyszłam z domu. Po pół godzinach byłam w kawiarni. Weszłam. Zauważyłam jak Zayn siedzi przy stoliku. Usiadłam przy nim. Oglądałem kawiarnię. Miała bardzo miły wystrój. Przywitałam się z chłopakiem delikatnym pocałunkiem, a on odwzajemnił się. Następnie dał mi bukiet róż klik .
-Dziękuję! Są piękne. Ja niestety nic dla ciebie nie mam.
-To nic. Przecież to chłopak powinien dawać prezenty.
Uśmiechnęłam się. Kocham go. On nawet jak coś zrobię źle to mnie pociesza. Nagle światło zgasło wszyscy zaczęli krzyczeć. Zayn złapał mnie za rękę. Zaczęła grać muzyka. Zapaliło się światło. Chłopak uklękł.
-[T.I.] czy chcesz za mnie wyjść?
-Jasne! Kocham cię!
Pocałowaliśmy się. Zayn nałożył mi na palec zaręczynowy pierścionek. Wzruszyłam się.
Cześć! Wow już 1100 wyświetleń! Piszcie komentarze. Niestety Natalka zrezygnowała z prowadzenia bloga. No trudno, w takim razie nadal szukam może w końcu znajdę jakąś fajną osobę, więc tak czy ktoś chce pisac imaginy lub dodawać newsy na tym blogu? Jeszcze jedno. Możecie mi wysyłać wasze imaginy na adres e-mail: onedirection1d@t.pl a jak wyślecie to się tylko podpiszcie imieniem, a ja w ciągu tygodnia je opublikuję. Może w którejś z was kryje się jakaś autorska dusza? No trochę dzisiaj dużo napisałam. No to do następnego posta!
Po tygodniu zaręczyny ? :D
OdpowiedzUsuńWow xd ahhahaha