czwartek, 28 lutego 2013

Imagin 2

Imagin 2
*muzyka*

Zadzwonił telefon. Akurat nagrywałam scenę do filmu.
-Halo?!- powiedziałam do telefonu.
-Dzień dobry. Z tej strony menadżer One Direction. Czy rozmawiam z aktorką[T.I.]?-powiedział mężczyzna.
-Tak to ja. W czym mogę służyć?- zapytałam.
-Czy możemy się spotkać?-zapytał.
-Tak oczywiście, gdzie?
[...]
W  kawiarni...
-Otóż chciałem panią zatrudnić jako dziewczynę Zayna. Robię to dlatego, ponieważ Zayn jest smutny, bo ostatnio zerwała z nim dziewczyna. Plan jest następujący. Spotkasz się z nim niby przypadkowo, porozmawiacie co was interesuje i powiesz to co lubi Zayn, a to ci później powiem, Zayn się w tobie zakocha i będzicie szczęśliwą parą- powiedział wyczerpująco Paul.
-A jak już nie będę chciała z nim chodzić?- zapytałam, bo uważam, że to zły pomysł.
-To wtedy pomyślimy- odpowiedział mężczyzna.
Zajrzałam do torebki. Wzięłam z niej mój mały notesik i długopis.
-To co lubi Zayn?- zapytałam.
[...]
To była ta chwila, musiałam wpaść na Zayna. Już go mam na polu widzenia. W końcu odważyłam się i zgodnie z planem pobiegłam przed siebie. Nagle wpadłam na Zayna "niby" przypadkiem. Przy tym się wywaliłam, ale to nie specjalnie.
-Oj! Przepraszam!- przepraszał chłopak.
-Nic się nie stało- powiedziałam.
Tak naprawdę obdarłam sobie kolano, ale nie będe takimi głupstwami się zajmować. Zayn podał mi ręke i pomógł mi wstać.
-Nazywam się Zayn, a ty? - zapytał członek 1D.
-Ja jestem [T.I.] i wiem jak się nazywasz... to znaczy dlatego wiem, bo jestem twoją fanką- jąknęłam się.
-Może pójdziemy do kawiarni...-zapytał chłopak.
-Świetny pomysł!
Szliśmy do kafejki. Po drodze opowiadaliśmy o sobie. Ja oczywiście mówiłam to co powiedział mi Paul.
Mijały dni..., tygodnie..., aż w końcu minął miesiąc... Spotykaliśmy się każedgo dnia.
-Musisz zerwać już z Zaynem- mówił Paul.- Dlatego, bo on się coraz bardziej w tobie zakochuje.
-To mam mu powiedzieć, że ja kłamałam przez ten cały czas...- westchnęłam.
Nie- powiedział menadżer. -Pójdziemy do kawiarni i ja mu o wszystkim powiem , a ty będedziesz siedziała przebrana w stoliku obok.
W kawiarni...
-[T.I.] ona jest aktorką i ja ją zatrudniłem żeby cię pocieszyć, bo ostatnio zerwałeś z dziewczyną- mówił Paul.
Zayn zrobił wielkie oczy. Poczułam dopiero teraz, że ja wcale nie grałam tego tylko to było naprawdę. Zakochałam się w nim. Zrobiło mi się smutno. Wstałam z krzesła i pobiegłam do nich. Wykrzyczałam:
-STOP!
Wszyscy ludzie z kawiarni popatrzyli się na mnie.
-[T.I.]? Co ty tu robisz? Paul mi już wszystko powiedział. Nie chcę cię...- nie dokończył zdania Zayn.
-Posłuchaj ja tak naprawdę nie grałam. Ja się w tobie zakochałam. Wcześniej to grałam, ale ja cię pokochałam. Proszę nie zrywaj ze mną- tłumaczyłam się.
Zayn pomyślał, a po chwili dodał:
-Dobrze.
Wstał z krzesła i przytulił mnie...

*muzyka*- Irresistible One direction
Jak tam imagin? Piszcie swoje opinie w komentarzach.

1 komentarz: