Imagin 2
*muzyka*
Zadzwonił telefon. Akurat nagrywałam scenę do filmu.
-Halo?!- powiedziałam do telefonu.
-Dzień dobry. Z tej strony menadżer One Direction. Czy rozmawiam z aktorką[T.I.]?-powiedział mężczyzna.
-Tak to ja. W czym mogę służyć?- zapytałam.
-Czy możemy się spotkać?-zapytał.
-Tak oczywiście, gdzie?
[...]
W kawiarni...
-Otóż chciałem panią zatrudnić jako dziewczynę Zayna. Robię to dlatego, ponieważ Zayn jest smutny, bo ostatnio zerwała z nim dziewczyna. Plan jest następujący. Spotkasz się z nim niby przypadkowo, porozmawiacie co was interesuje i powiesz to co lubi Zayn, a to ci później powiem, Zayn się w tobie zakocha i będzicie szczęśliwą parą- powiedział wyczerpująco Paul.
-A jak już nie będę chciała z nim chodzić?- zapytałam, bo uważam, że to zły pomysł.
-To wtedy pomyślimy- odpowiedział mężczyzna.
Zajrzałam do torebki. Wzięłam z niej mój mały notesik i długopis.
-To co lubi Zayn?- zapytałam.
[...]
To była ta chwila, musiałam wpaść na Zayna. Już go mam na polu widzenia. W końcu odważyłam się i zgodnie z planem pobiegłam przed siebie. Nagle wpadłam na Zayna "niby" przypadkiem. Przy tym się wywaliłam, ale to nie specjalnie.
-Oj! Przepraszam!- przepraszał chłopak.
-Nic się nie stało- powiedziałam.
Tak naprawdę obdarłam sobie kolano, ale nie będe takimi głupstwami się zajmować. Zayn podał mi ręke i pomógł mi wstać.
-Nazywam się Zayn, a ty? - zapytał członek 1D.
-Ja jestem [T.I.] i wiem jak się nazywasz... to znaczy dlatego wiem, bo jestem twoją fanką- jąknęłam się.
-Może pójdziemy do kawiarni...-zapytał chłopak.
-Świetny pomysł!
Szliśmy do kafejki. Po drodze opowiadaliśmy o sobie. Ja oczywiście mówiłam to co powiedział mi Paul.
Mijały dni..., tygodnie..., aż w końcu minął miesiąc... Spotykaliśmy się każedgo dnia.
-Musisz zerwać już z Zaynem- mówił Paul.- Dlatego, bo on się coraz bardziej w tobie zakochuje.
-To mam mu powiedzieć, że ja kłamałam przez ten cały czas...- westchnęłam.
Nie- powiedział menadżer. -Pójdziemy do kawiarni i ja mu o wszystkim powiem , a ty będedziesz siedziała przebrana w stoliku obok.
W kawiarni...
-[T.I.] ona jest aktorką i ja ją zatrudniłem żeby cię pocieszyć, bo ostatnio zerwałeś z dziewczyną- mówił Paul.
Zayn zrobił wielkie oczy. Poczułam dopiero teraz, że ja wcale nie grałam tego tylko to było naprawdę. Zakochałam się w nim. Zrobiło mi się smutno. Wstałam z krzesła i pobiegłam do nich. Wykrzyczałam:
-STOP!
Wszyscy ludzie z kawiarni popatrzyli się na mnie.
-[T.I.]? Co ty tu robisz? Paul mi już wszystko powiedział. Nie chcę cię...- nie dokończył zdania Zayn.
-Posłuchaj ja tak naprawdę nie grałam. Ja się w tobie zakochałam. Wcześniej to grałam, ale ja cię pokochałam. Proszę nie zrywaj ze mną- tłumaczyłam się.
Zayn pomyślał, a po chwili dodał:
-Dobrze.
Wstał z krzesła i przytulił mnie...
*muzyka*- Irresistible One direction
Jak tam imagin? Piszcie swoje opinie w komentarzach.
czwartek, 28 lutego 2013
Plakat
Cześć! Jak zapewne wiecie w bravo jest mega plakat One Direction. Ja go mam, a to jego zdjęcie(sama robiłam):
piątek, 22 lutego 2013
Powiadomienie
Hej! Szukam osoby do mojej załogi, która będzie dodawała Newsy lub Imaginy na tym blogu. Chętni mogą wysyłać powiadomienie na adres e-mail: onedirection1d@t.pl .
Powiadomienie ma wyglądać tak:
Imię: ...
Wiek: ...
Hasło: ... (Hasło to: One Way )
Tekst: ... (Tekst trochę o sobie)
(Ta osoba musi mieć konto na blogerze)
Chciałabym, aby ta osoba napisała komentarz w tym poście, bo jak zobacze komentarz to będę wiedziała, że mam sprawdzić pocztę e-mail.
Zachęcam Wercia♥
Powiadomienie ma wyglądać tak:
Imię: ...
Wiek: ...
Hasło: ... (Hasło to: One Way )
Tekst: ... (Tekst trochę o sobie)
(Ta osoba musi mieć konto na blogerze)
Chciałabym, aby ta osoba napisała komentarz w tym poście, bo jak zobacze komentarz to będę wiedziała, że mam sprawdzić pocztę e-mail.
Zachęcam Wercia♥
czwartek, 21 lutego 2013
One Direction - One Way Or Another (Teenage Kicks)
Jak pewnie wiecie już jest teledysk:
One Direction - One Way Or Another (Teenage Kicks)
One Direction - One Way Or Another (Teenage Kicks)
Imagin
*muzyka*
Imagin
Rok 2013
Był właśnie koncert 1D , a ja na nim. Wszystkie fanki śpiewały razem z chłopakami. Po gdzinie skończył się niestety. Chłopaki schodzili ze sceny. Wszystkie fanki pchały się żeby dostać autograf. Przyłączyłam się do pchania. Ostatni schodził Harry. Najwięcej fanek do niego podeszło. Ja też tam poszłam. Poczekałam aż wszystkie fanki wezmą od niego autograf. Gdy już był mniejszy tłum przybliżyłam się do Harrego. Byłam koło niego. Nie mogłam w to uwierzyć.
-Harry, Harry!!!- wołałam.
Chłopak się na mnie popatrzył. Moje i jego oczy ciągle się w siebie wpatrywały. Hazza wziął mnie za rękę. Nagle Paul go pociągnął i teraz ciągle ciągnął. Harry krzyknął do mnie:
-Daj mi swój numer telefonu.
Szybko zajrzałam do torebki, ale tam był straszny nieporządek. Zobaczyłam moją wizytówkę i ją wyciągnęłam. Podałam szybko Harremu. Nasze ręce się puściły. Mój wzrok wpatrywały się w niego kilka sekund. Po chwili skręcili i zniknęli mi z oczu. Zakochałam się w nim. Zadzwoniłam po TAXI. Po paru minutach przyjechał samochód po mnie. Proszę na ulicę strawberry street 12. Auto ruszyło. Jadąc myślałam ciągle o Harrym.
-Proszę 12 funtów-usłyszałam od kierowcy.
Dopiero zauważyłam, że dojechaliśmy na miejsce. Podałam kierowcy pieniądze i wyszłam z samochodu. Szłam po schodach. Doszłam po kilkunastu sekundach pod drzwi. Wyciągnęłam klucze i weszłam do domu.
Następnego dnia...-Proponuje ten telefon- powiedziałam do klientki.
Byłam w pracy, a pracowałam w firmie z komórkami. Pani po chwili poszła. Nie miałam klientów, więc postanowiłam sobie pograć w pasjansa. Nagle wszedł jakiś mężczyzna do pomieszczenia. Szybko wyłączyłam grę i usiadłam prosto. Nie mogłam w to uwierzyć w drzwiach stał Harry. Wstałąm z krzesła i podbiegłam do chłopaka.
-Skąd ty się tu wziąłeś?- zapytałam.
-Przecież mi dałaś wizytówkę, a na niej był też adres firmy- odpowiedział spokojnie Hazza.
-Po co tu przyszedłeś? Ja pracuje- rzekłam.
-Spokojnie chciałem wyjść z tobą na kawę- powiedział Styles.
Nagle ktoś za naszymi plecami chrząknął. Odwróciliśmy się z Harrym. Tam stał mój szef. Powiedział:
-Co to ma znaczyć [T.I.]? Dlaczego nie pracujesz?
-To moja wina ,to ja tu przyszedłem- powiedział chłopak.- Czy mogę ją zabrać na kawę?
Mój szef popatrzył się na mnie.
-Dobrze, ale tylko dlatego, że siedziałaś tu po pracy.
Ucieszyłam się, wiedziałam , że kiedyś się przydadzą te nadgodziny. Wyszliśmy z firmy. Hazza nałożył mi na oczy chustkę i wsiedliśmy do auta. Poczułam jak zaczęliśmy jechać. Po paru minutach samochód się zatrzymał. Harry wysiadł i podbiegł do moich drzwi żeby mi pomóc wysiąść. Harry mnie prowadził. Pozwolił mi w końcu zdjąć chustkę. Zdjęłam i przed sobą ujrzałam stolik z jedzeniem.
-Jesteśmy w moim domu!- powiedział chłopak.
Usiedliśmy do nakrytego stołu i zaczęliśmy jeść.
-Zamieszkasz na stałe w Londynie?
-Nie przyjechałam tu do cioci i na studia.
Harry się na mnie popatrzył i dodał:
-[T.I.],zostaniesz moją dziewczyną?
-Tak!!!- krzyknęłam.
Harry wstał, podszedł za mnie i nałożył mi coś na szyje. Spojrzałam na ten podarunek. To był złoty łańcuszek z serduszkiem. Powiedziałam:
-Harry to musiało drogo kosztować.
- Ja jestem bogaty.
Rok 2018
Skończyły mi się studia i musiałam zerwać z Harrym i pojechać do Polski. Było mi smutno przez wiele dni. Nie mogłam o tym zapomnieć.
Rok 2021Właśnie idę zaraz na kolację z Travisem. Ubrałam się ładnie i poszłam po biżuterię. Otworzyłam kuferek i w ręce wpadł mi łańcuszek od Harrego. Przypomniały mi się wszystkie lata spędzone z nim. Spłynęła mi z oczu wielka łza. Bez wahania nałożyłam tan łańcuszek...
I jak imagin? Piszcie komentarze. Polecajcie tego bloga znajomym proszę. Głosujcie w ankiecie z kim chcecie następny imagin.
*Imany-you will never know
Imagin
Rok 2013
Był właśnie koncert 1D , a ja na nim. Wszystkie fanki śpiewały razem z chłopakami. Po gdzinie skończył się niestety. Chłopaki schodzili ze sceny. Wszystkie fanki pchały się żeby dostać autograf. Przyłączyłam się do pchania. Ostatni schodził Harry. Najwięcej fanek do niego podeszło. Ja też tam poszłam. Poczekałam aż wszystkie fanki wezmą od niego autograf. Gdy już był mniejszy tłum przybliżyłam się do Harrego. Byłam koło niego. Nie mogłam w to uwierzyć.
-Harry, Harry!!!- wołałam.
Chłopak się na mnie popatrzył. Moje i jego oczy ciągle się w siebie wpatrywały. Hazza wziął mnie za rękę. Nagle Paul go pociągnął i teraz ciągle ciągnął. Harry krzyknął do mnie:
-Daj mi swój numer telefonu.
Szybko zajrzałam do torebki, ale tam był straszny nieporządek. Zobaczyłam moją wizytówkę i ją wyciągnęłam. Podałam szybko Harremu. Nasze ręce się puściły. Mój wzrok wpatrywały się w niego kilka sekund. Po chwili skręcili i zniknęli mi z oczu. Zakochałam się w nim. Zadzwoniłam po TAXI. Po paru minutach przyjechał samochód po mnie. Proszę na ulicę strawberry street 12. Auto ruszyło. Jadąc myślałam ciągle o Harrym.
-Proszę 12 funtów-usłyszałam od kierowcy.
Dopiero zauważyłam, że dojechaliśmy na miejsce. Podałam kierowcy pieniądze i wyszłam z samochodu. Szłam po schodach. Doszłam po kilkunastu sekundach pod drzwi. Wyciągnęłam klucze i weszłam do domu.
Następnego dnia...-Proponuje ten telefon- powiedziałam do klientki.
Byłam w pracy, a pracowałam w firmie z komórkami. Pani po chwili poszła. Nie miałam klientów, więc postanowiłam sobie pograć w pasjansa. Nagle wszedł jakiś mężczyzna do pomieszczenia. Szybko wyłączyłam grę i usiadłam prosto. Nie mogłam w to uwierzyć w drzwiach stał Harry. Wstałąm z krzesła i podbiegłam do chłopaka.
-Skąd ty się tu wziąłeś?- zapytałam.
-Przecież mi dałaś wizytówkę, a na niej był też adres firmy- odpowiedział spokojnie Hazza.
-Po co tu przyszedłeś? Ja pracuje- rzekłam.
-Spokojnie chciałem wyjść z tobą na kawę- powiedział Styles.
Nagle ktoś za naszymi plecami chrząknął. Odwróciliśmy się z Harrym. Tam stał mój szef. Powiedział:
-Co to ma znaczyć [T.I.]? Dlaczego nie pracujesz?
-To moja wina ,to ja tu przyszedłem- powiedział chłopak.- Czy mogę ją zabrać na kawę?
Mój szef popatrzył się na mnie.
-Dobrze, ale tylko dlatego, że siedziałaś tu po pracy.
Ucieszyłam się, wiedziałam , że kiedyś się przydadzą te nadgodziny. Wyszliśmy z firmy. Hazza nałożył mi na oczy chustkę i wsiedliśmy do auta. Poczułam jak zaczęliśmy jechać. Po paru minutach samochód się zatrzymał. Harry wysiadł i podbiegł do moich drzwi żeby mi pomóc wysiąść. Harry mnie prowadził. Pozwolił mi w końcu zdjąć chustkę. Zdjęłam i przed sobą ujrzałam stolik z jedzeniem.
-Jesteśmy w moim domu!- powiedział chłopak.
Usiedliśmy do nakrytego stołu i zaczęliśmy jeść.
-Zamieszkasz na stałe w Londynie?
-Nie przyjechałam tu do cioci i na studia.
Harry się na mnie popatrzył i dodał:
-[T.I.],zostaniesz moją dziewczyną?
-Tak!!!- krzyknęłam.
Harry wstał, podszedł za mnie i nałożył mi coś na szyje. Spojrzałam na ten podarunek. To był złoty łańcuszek z serduszkiem. Powiedziałam:
-Harry to musiało drogo kosztować.
- Ja jestem bogaty.
Rok 2018
Skończyły mi się studia i musiałam zerwać z Harrym i pojechać do Polski. Było mi smutno przez wiele dni. Nie mogłam o tym zapomnieć.
Rok 2021Właśnie idę zaraz na kolację z Travisem. Ubrałam się ładnie i poszłam po biżuterię. Otworzyłam kuferek i w ręce wpadł mi łańcuszek od Harrego. Przypomniały mi się wszystkie lata spędzone z nim. Spłynęła mi z oczu wielka łza. Bez wahania nałożyłam tan łańcuszek...
I jak imagin? Piszcie komentarze. Polecajcie tego bloga znajomym proszę. Głosujcie w ankiecie z kim chcecie następny imagin.
*Imany-you will never know
Powitanie
Cześć wszystkim! Nazywam się Weronika (Wercia). Na tym blogu będę dodawać newsy, imaginy, wiadomości itp. Bardzo bym się ucieszyła jak byście komentowali posty.
Zachęcam do czytania Wercia♥
Subskrybuj:
Posty (Atom)